
Kiedyś panowie zjawiali się u golibrody albo samodzielnie się golili. Nie było kiedyś takich urządzeń jak teraz, ale istniała brzytwa i panowie nie mieli z tym kłopotów. Ich skóra może chwilę po goleniu bywała zaczerwieniona, ale po kilkunastu minutach wszystko prezentowało się jak należy.