
ponieważ w eterze krąży wiele nieprawdziwych przekazów. Dlatego lepiej zapisywać się na szkolenia dress code i zdobyć wiadomości z pierwszej ręki. Przekonajmy się, kto zazwyczaj bierze udział w tego typu kursach.
Profesjonalny wygląd i uśmiech na twarzy to podstawa utrzymania świetnych kontaktów z partnerami biznesowymi, jak również zdobycia nowych klientów. A narady bądź spotkania biznesowe wymagają, żeby przybyli wyglądali wytwornie, a jednocześnie w zgodzie z obowiązującymi obyczajami. W kontaktach czysto biznesowych jest mało miejsca na inwencję twórczość, więc trzeba poznać dokładnie wszystkie zasady, aby nie narazić się kontrahentom, szczególnie tym z innych krajów.
Chociaż termin dress code (sprawdź: szkolenie u stylistki) odnosimy przede wszystkim do świata biznesu, to i na co dzień w zupełnie zwykłych życiowych sytuacjach mamy do czynienia z zasadami dotyczącymi określonych standardów.

Przed naszymi miejscami kultu coraz częściej pojawiają się tablice, które pouczają, w jakim stroju nie wypada urlopowiczowi wchodzić do wnętrza. To rzecz jasna zaledwie wierzchołek góry lodowej, ponieważ tego typu norm można byłoby wytypować znacznie więcej, więc jeżeli ktoś planuje być człowiekiem na poziomie, ten może pójść na szkolenia dress code i uzupełnić posiadaną wiedzę ze wskazanego zakresu.
Zasady savoir-vivre, a w tym również prawidła, które określają adekwatność ubrania do konkretnej sytuacji, są przydatne w życiu pozazawodowym, jak i tym zawodowym – przecież gafę popełnić łatwo, a jej efekty mogą okazać się katastrofalne w skutkach. Żeby nie nadstawiać karku, lepiej poznać najistotniejsze rady. I wcale nie trzeba kierować się pozornie prawdziwym przekonaniem, że na szkolenia zapisuje się dopiero wtedy, kiedy planuje się zmienić pracę albo profesję. A dodatkowo należy też napomknąć o facetach, którym przydałyby się dodatkowe zajęcia z reguł stosowanego ubierania się, ponieważ dżentelmeni stali się z tego powodu bohaterami niejednego dowcipu.