Po zimowym letargu, w ludziach budzi się naturalna potrzeba ruchu, jaka idealnie łączy się z noworocznymi postanowieniami. „W tym roku wyszczupleję”, „zacznę uprawiać sport”, „rzucę fajki”, „przebiegnę maraton” – brzmi znajomo? Co innego rzec, a co innego słowa zamienić w czyny. Im bliżej wiosny, tym nagminniej jestem bombardowany pytaniem – „jak zacząć biegać?” A wydawałoby się, że bieganie jest najprostszą odmianą ruchu.